Błąkał się bez opieki przy ruchliwej ulicy. O włos od tragedii w Gnieźnie

0
1

Ulica Roosevelta to jedna z najbardziej ruchliwych arterii w Gnieźnie. Kiedy jadąca autem kobieta zobaczyła błąkające się bez opieki małe dziecko, natychmiast się zatrzymała. Następnie zaopiekowała się malcem i wezwała policję.

Zobacz także: Lekarz zapomniał o przecinku. Dwulatek nie żyje

O krok od tragedii w Gnieźnie. Dziecko bez opieki przy ruchliwej ulicy

Po przyjeździe na miejsce, mundurowi ustalili, że trzylatek wymknął się z mieszkania niezauważony. W domu przebywał jedynie jego starszy brat, który w tym czasie spał. Jak ustalili policjanci, wychodząca rano do pracy siostra nie zamknęła drzwi wejściowych na klucz. Trzylatek wykorzystał tę sytuację, wyszedł na klatkę schodową, a następnie oddalił się od budynku, docierając aż do ul. Roosevelta — informuje moje-gniezno.pl.

Dziecko zostało przekazane rodzinie, a policjanci rozpoczęli czynności mające ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym to, czy doszło do zaniedbania ze strony dorosłych. Tylko zdecydowana interwencja kierującej oraz szybka reakcja służb zapobiegły potencjalnej tragedii.

Zobacz także: Wiedzieli, że Leoś umiera. On kopał, ona patrzyła. 10 lat za śmierć czterolatka

Disclaimer : This story is auto aggregated by a computer programme and has not been created or edited by DOWNTHENEWS. Publisher: fakt.pl