Mateusz, jak co weekend, wybrał się z tatą na ryby. Po powrocie zmęczony ojciec położył się odpocząć, a chłopiec wykorzystał chwilę i poszedł nad rzekę z kolegami. Mieli się wykąpać.
Czy prawda o tym, co stało się z Mateuszem Żukowskim, kiedykolwiek wyjdzie na jaw?
Ci wrócili do domów, ale Mateusz został sam. Gdy rodzice zorientowali się, że syn nie wrócił, natychmiast ruszyli na poszukiwania. Szybko do akcji włączyła się policja, straż pożarna i mieszkańcy wsi. Jedynym śladem po zaginionym były starannie złożone ubrania zostawione nad brzegiem rzeki Wieprz. Czy 10-latek poszedł się kąpać i utonął? Mimo wielokrotnego przeszukania rzeki przez nurków nie znaleziono żadnego śladu chłopca.
Historia zaginięcia Mateusza wstrząsnęła całą Polską. Do Ujazdowa przyjeżdżały ekipy największych stacji telewizyjnych. Rodzice apelowali o pomoc, a nawet pojawiła się ogromna nagroda — 100 tysięcy euro zaoferowane przez obywatela Niemiec. Sprawą zajmowali się znani detektywi i jasnowidze, ale ich działania nie przyniosły żadnych rezultatów. Chłopca, a dziś mężczyzny, nigdy nie udało się odnaleźć.
Policja regularnie publikuje progresywne portrety Mateusza — dziś byłby już dorosłym mężczyzną, miałby 28 lat. Niestety, mimo upływu czasu, wciąż nie wiadomo, co wydarzyło się tamtego dnia. Czy rodzina kiedykolwiek pozna prawdę?
/5
– / Materiały policyjne
Mateusz zaginął 18 lat temu. Miał wówczas 10 lat. Dziś, jeśli żyje, jest dorosłym mężczyzną.
/5
Zaginiony Mateusz Żukowski / Facebook
Mateusz zaginął 18 lat temu. Miał wówczas 10 lat. Dziś, jeśli żyje, jest dorosłym mężczyzną.
Disclaimer : This story is auto aggregated by a computer programme and has not been created or edited by DOWNTHENEWS. Publisher: fakt.pl





