Prof. Anna Krakowiak z Oddziału Toksykologicznego Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi w rozmowie z reporterami “Wydarzeń” Polsatu wskazuje, że osoby sięgające po muchomory czerwone dzielą się na dwie grupy. Pierwsza to ci, którzy poszukują halucynogennych doznań, natomiast druga — to osoby wierzące w ich działanie przeciwbólowe i przeciwlękowe. Eksperymentowanie z tymi grzybami może jednak skończyć się tragicznie. Do łódzkiego szpitala, który odwiedzili reporterzy “Wydarzeń”, trafiło kilkudziesięciu pacjentów podtrutych muchomorami czerwonymi.
Niebezpieczna moda. Do szpitala w Łodzi trafiły dziesiątki osób po zatruciu muchomorami czerwonymi
Jeden z nich, 44-latek, został przyjęty w stanie skrajnego pobudzenia — szarpał się i krzyczał — przez co konieczne okazało się użycie środków przymusu bezpośredniego. Jak opisuje prof. Anna Krakowiak, po kilku dniach leczenia objawowego jego stan się poprawił, ale z powodu ciężkich zaburzeń psychicznych trafił do szpitala psychiatrycznego.
Inny pacjent, przywieziony z Inowrocławia, mimo szybkiej interwencji medycznej, doznał tak poważnego uszkodzenia wątroby, że konieczna była transplantacja. Najpoważniejsze przypadki, jak wskazują eksperci, to jednak uszkodzenia wielonarządowe, które mogą skończyć się śmiercią.
Muchomory czerwone zawierają bowiem trujące substancje, takie jak muscymol, kwas ibotenowy, a także muskazon. Wbrew temu, że w medycynie alternatywnej są uznawane za “cudowny lek” na różne dolegliwości, lekarze przestrzegają — eksperymentowanie z muchomorami czerwonymi może skończyć się tragicznie.
Eksperci podkreślają, że nie ma bezpiecznej dawki muchomora czerwonego. Jak wyjaśnia w rozmowie z “Wydarzeniami” rzecznik Polskiego Towarzystwa Mykologicznego, Sebastian Piskorski, około 15 owocników uznawane jest za dawkę śmiertelną, ale nigdy nie wiemy, ile dokładnie toksyn znajduje się w zebranych grzybach.
Złamanie tego zakazu może kosztować nawet 1 mln zł
Urzędnicy na stronach lokalnych sanepidów publikują ostrzeżenia przed zbieraniem i jedzeniem muchomorów czerwonych. Sprzedaż tych grzybów od zeszłego roku jest w Polsce nielegalna, a za złamanie zakazu grozi kara od 20 tys. zł do nawet 1 mln zł grzywny.
Toksyny obecne w muchomorach czerwonych zostały również wpisane na listę substancji psychoaktywnych. Nic nie chroni jednak tak, jak rozwaga i zdrowy rozsądek.
(Źródło: Polsat News)
Disclaimer : This story is auto aggregated by a computer programme and has not been created or edited by DOWNTHENEWS. Publisher: fakt.pl




